Czyli najczęściej zadawane pytania
ACA [Adult Children of Alcoholics] – po polsku DDA – dorosłe dzieci alkoholików – to program Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji, przeznaczony dla kobiet i mężczyzn, którzy dorastali w alkoholowych lub w inny sposób dysfunkcyjnych domach. Spotykamy się, aby w atmosferze wzajemnego szacunku i bezpieczeństwa dzielić się naszymi wspólnymi doświadczeniami. Odkrywamy, jak dzieciństwo wpłynęło na nas w przeszłości i jak wpływa na nas obecnie (“Problem”). Podejmujemy pozytywne działania. Praktykując Dwanaście Kroków, skupiając się na “Rozwiązaniu” i akceptując kochającą Siłę Wyższą, taką, jak Ją rozumiemy, odnajdujemy wolność od przeszłości i sposób na poprawę naszego życia dzisiaj.
ACA opiera się na przekonaniu, że alkoholizm i dysfunkcje rodzinne miały na nas wpływ w dzieciństwie i nadal mają na nas wpływ także w dorosłym życiu. Dorosłe dziecko to ktoś, kto stara się sprostać życiowym wyzwaniom za pomocą mechanizmów obronnych i technik służących przetrwaniu, których się nauczyło i które rozwinęło w dzieciństwie, a które pomogły mu przetrwać w dysfunkcyjnym środowisku. Bez pomocy, dorosłe dzieci nieświadomie funkcjonują w oparciu o nieefektywne myśli, osądy, wzorce reakcji, współuzależnienie i inne zachowania, które mogą sabotować decyzje i relacje zawodowe, osobiste i rodzinne.
Nasze życie nie układało się dobrze, nie byliśmy w stanie nim kierować. Wyczerpaliśmy wszystkie metody, które według nas miały zapewnić nam szczęście, zdrowie i sukces. Próbując osiągnąć pożądane cele, wyczerpaliśmy nasze zasoby. Utraciliśmy kreatywność, elastyczność i poczucie humoru. Bez względu na to, co robiliśmy, rezultaty nie dawały nam już dreszczyku emocji, radości, poczucia siły ani uczucia uniesienia, które kiedyś powodowały. Byliśmy w martwym punkcie. Dalsze życie w taki sam sposób nie wchodziło już w grę.
Więc spróbowaliśmy jeszcze raz. Nie mając nic do stracenia, przyszliśmy na nasz pierwszy mityng
W DDA zaczynamy rozumieć, jak nasze doświadczenia z dzieciństwa wpływają na nasze obecne zachowania i wybory. Dowiadujemy się, jak nasze zachowanie wpływa na innych i uczymy się, że możemy je zmieniać. Stopniowo, z perspektywy osoby dorosłej, ponownie analizujemy nasze życiowe decyzje. Jest to pierwszy krok w procesie wychowywania samych siebie. Stajemy się w końcu szczęśliwsi, silniejsi, bardziej kompetentni i bardziej zdolni do podejmowania aktywnych działań. Uczymy się bardziej szanować samych siebie. Jakość naszego życia poprawia się, w miarę jak uczymy się określać i komunikować nasze granice i dbać, aby były one respektowane.
Naszym głównym celem we wspólnocie jest ponowne wychowywanie samych siebie, co obejmuje ponowne przeanalizowanie naszych wcześniejszych wyborów życiowych z perspektywy osoby dojrzałej emocjonalnie. Każdy pracuje nad programem duchowym i zdrowieje we własnym tempie. Z doświadczenia wiemy jednak, że ci członkowie wspólnoty, którzy osiągają największe korzyści w najkrótszym czasie, korzystają z narzędzi zdrowienia:
- chodzimy na mityngi i dzwonimy do innych osób w programie, aby rozmawiać o sprawach dotyczących programu i zdrowienia;
- czytamy literaturę DDA i poznajemy doświadczenia innych, jednocześnie zyskując większą jasność co do własnych doświadczeń; piszemy o swoich własnych doświadczeniach;
- pracujemy na Dwunastu Krokach i Dwunastu Tradycjach i stosujemy je na co dzień;
- określamy i ugruntowujemy nasze granice;
- identyfikujemy osoby, miejsca i rzeczy, które są zdrowe i wartościowe dla naszego dzisiejszego życia, a odrzucamy te, które nie są;
- identyfikujemy, oceniamy i usuwamy z naszych umysłów stare instrukcje wpojone nam przez naszych rodziców lub opiekunów;
- na nowo łączymy się z naszym Wewnętrznym Dzieckiem lub Prawdziwym Ja;
- pracujemy ze sponsorem/towarzyszem podróży i budujemy osobistą sieć wsparcia;
- uczestniczymy w mityngach, które koncentrują się na kwestiach, nad którymi potrzebujemy pracować;
- pełnimy służbę we wspólnocie DDA.
Chodzenie na mityngi i słuchanie innych, którzy mówią o swoich własnych doświadczeniach, mocnych stronach i nadziejach, często pomaga nam w naszym własnym zdrowieniu. Uczestnictwo w mityngach i wypowiadanie się na swój temat pomaga nam się skupić na sobie, zdefiniować i sprecyzować nasze problemy. Czasami uwalniamy nasz gniew lub odczuwamy nasze uczucia. Głośne mówienie o naszym
planie działania, który ma na celu zmianę naszego życia, pomaga nam w rozwiązaniu niektórych problemów. Czasem opowiadamy o naszych postępach lub dzielimy się tym, jak dobrze działa nasz obecny plan. Często wykorzystujemy mityngi jako okazję do zweryfikowania stanu faktycznego, porównując dorosłe życie przed programem z obecnym życiem w programie.
- nie krytykujemy;
- nie komentujemy tego, co mówią inni;
- nie udzielamy rad;
- nie rozpraszamy innych, nie odwracamy uwagi od osoby, która się wypowiada – za pomocą słów, szeptu, gestów, hałasu lub ruchu;
- nie naruszamy anonimowości innych;
- nie powtarzamy tego, co zostało powiedziane na mityngach (w żadnym kontekście);
- nie odreagowujemy (w niewłaściwy sposób);
- nie zakłócamy;
- nie naprawiamy innych.
Jedynym warunkiem przynależności do wspólnoty DDA jest chęć zdrowienia ze skutków dorastania w rodzinie alkoholowej lub w inny sposób dysfunkcyjnej.
Członkostwo nie wymaga żadnych składek ani opłat; jesteśmy w pełni samowystarczalni finansowo, korzystając z własnych składek. Podczas mityngów przekazujemy datki w ramach Siódmej Tradycji, tyle, na ile nas stać, potwierdzając w ten sposób korzyści, jakie daje nam nasz program. Na poziomie grup nasze składki są wykorzystywane do utrzymania działalności grupy (opłata za wynajem sali, kupno kawy, udostępnienie literatury…), na poziomie Intergrupy składki są przeznaczane na niesienie posłania:
prowadzenie strony www, wydawanie literatury, organizowanie zlotów, utrzymanie otwartych linii komunikacyjnych między Intergrupą i Służbami Światowymi, a na poziomie Służb Światowych służą temu, by ludzie mogli znaleźć mityngi. Każdy jest odpowiedzialny za to, aby ACA działało, dbając o to, aby jego mityng macierzysty wspierał Intergrupę, Region i Organizację Służb Światowych.
ACA jest niezależnym programem Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji. Nie jesteśmy powiązani z żadną inną organizacją Dwunastu Kroków. Współpracujemy jednak z innymi programami Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji. Nie jesteśmy związani z żadną sektą, wyznaniem, organizacją, instytucją, grupą polityczną ani organami ścigania/służbami porządkowymi. Nie angażujemy się w żadne kontrowersje, nie popieramy ani nie sprzeciwiamy się żadnym zewnętrznym sprawom.
Na mityngu przedstawiamy się tylko imieniem, po to, by zachować anonimowość. To, czy powiesz coś więcej o sobie, zależy od Ciebie.
Dla dobra procesu zdrowienia powszechnie przyjmuje się, że DDA jest programem “anonimowym”, co oznacza, że członkowie wspólnoty lub inni uczestniczący w mityngu nie powinni nikomu ujawniać danych osób, które uczestniczą w mityngu lub treści, którymi się dzielą. Jeśli ktoś zdecyduje się na użycie swojego imienia i nazwiska lub podanie adresu lub numeru telefonu, jest to jego wybór.
Korzenie anonimowości w DDA sięgają historii AA. W 1935 roku, tuż po Wielkim Kryzysie, kiedy powstała wspólnota AA, alkoholicy i ich rodziny byli potępiani, poniżani, odrzucani ze społeczeństwa i zniesławiani. Przynależność do programu AA wiązała się z ryzykiem utraty pracy, mieszkania oraz rodzinnych kontaktów. Choć w dzisiejszych czasach alkoholizm nie jest potępiany tak, jak dawniej , we wspólnocie DDA potrzeba anonimowości wynika z innej przyczyny. Na spotkaniach ponownie przeżywamy traumę i wyrażamy skumulowane i niewyrażone w dzieciństwie uczucia gniewu, furii, lęku
czy wstydu. To jest pierwszy krok w procesie, który pozwala na osiąganie emocjonalnej dojrzałości. Dzielenie się tymi uczuciami może ujawnić ważne sytuacje z naszego życia, które były udziałem naszym lub innych osób. Chronimy anonimowość w grupie, nie ujawniając na zewnątrz tego, o czym mówi się na spotkaniach. Nie ujawniamy także poza mityngiem personaliów osób uczestniczących w spotkaniach.
Wielu nowicjuszy we wspólnocie DDA przyznaje, że utożsamiają się oni z cechami wymienionymi w tekście “Problem” lub w Liście cech DDA, ale że w ich rodzinie nie ma alkoholizmu. Wyjaśnień może być wiele – być może system rodzinnych zaprzeczeń uniemożliwia tym nowicjuszom dostrzeżenie choroby, lub też uzależnienie w rodzinie przybrało inną formę. Dysfunkcyjne domy często (ale nie zawsze) borykają się z alkoholizmem lub innymi formami uzależnienia, np. od narkotyków. Dysfunkcje rodzinne mogą też występować w domach, w których częste są nadużycia lub zaniedbania: w rodzinach, które są rygorystycznie religijne, autorytarne lub
represyjne, albo w domach zdominowanych przez kontrolę, surowy osąd i perfekcjonizm. Dysfunkcjonalne środowisko domowe może wiązać się z chorobą psychiczną rodziców lub innymi formami ich niepełnosprawności. Oznaką dysfunkcji rodziny może być również trwałe zadłużenie lub hazard, albo problemy z jedzeniem, takie jak otyłość lub obsesja na punkcie diety. Z DDA identyfikują się też dzieci osób rozwiedzionych, osoby wychowywane w domach dziecka i rodzinach zastępczych.
“Dysfunkcja w rodzinie może także zaistnieć bez alkoholu i narkotyków. Wielu członków Wspólnoty DDA rozpoznaje swoje problemy w literaturze DDA czy w trakcie mityngów pomimo faktu, że ich rodzice nie pili nałogowo ani nie przejawiali innych uzależnień. Poza rodziną alkoholową, istnieje jeszcze przynajmniej pięć innych typów rodziny, które generują wstyd, poczucie opuszczenia czy perfekcjonizm, które wywołują syndrom DDA. Jesteś członkiem wspólnoty DDA tak długo, jak długo identyfikujesz się z Listą cech DDA i chcesz zdrowieć ze skutków dorastania w rodzinie dysfunkcyjnej.” BRB – Big Red Book.